Często słyszę, że ktoś ma “mnóstwo pomysłów na biznes”, albo wręcz przeciwnie – narzeka na ich brak. Ale czy naprawdę o same pomysły tu chodzi? Z mojego doświadczenia i obserwacji, które często powtarzam na warsztatach, wynika coś zupełnie innego. Najważniejsze nie jest szukanie genialnych, abstrakcyjnych idei. Kluczem jest szukanie problemów. Prawdziwych, bolących problemów, które ludzie mają i za których rozwiązanie są gotowi zapłacić.