Na tym blogu pomagam zwiększać sprzedaż nie tylko pojedynczym sprzedawcom, ale także małym i średnim biznesom, dlatego też kwestia mediów społecznościowych nie może być przeze mnie pomijana. Poważnym problemem osób, które chcą zwiększać zyski swojej firmy za pomocą Facebooka jest kwestia związana ze zdobyciem wartościowych fanów.
Wartościowych, czyli takich którzy zaczną od nas kupować. Jest co prawda dużo serwisów, które oferują wymianę fanów, ale nie gwarantują one, że tak zdobyte osoby są zainteresowane naszymi produktami. Jednym za takich serwisów jest LikePlus.eu
Poznaj 5 sposobów na zdobycie wartościowych fanów
SPOSÓB # 1 Reklama fanpejdża na facebooku
Gdy założysz konto reklamowe na wspomnianym serwisie, pierwszą zaproponowaną formą reklamy będzie promowanie naszej strony na Facebooku. Jest to o tyle dobre rozwiązanie, że Twój fanpejdż będzie wyświetlał się konkretnej grupie docelowej, którą ustawisz przygotowując reklamę.
Ta grupa oczywiście musi reprezentować Twoich potencjalnych klientów. Przy dużej ilości wyświetleń szybko zdobędziesz rzeszę zainteresowanych użytkowników facebooka.
Po ostatniej rozmowie z klientem dostrzegłem pewien poważny problem osób, które rozpoczynają przygodę z własnym biznesem. Pewna część osób ma pomysł na biznes, zna się w zakresie teoretycznym na sprzedaży (lub praktycznym, gdy np. ktoś pracował w sklepie) jednak nie starcza im kapitału na zatowarowanie sklepu.
Można co prawda rozpoczynać sprzedaż na Allegro z małą ilością asortymentu, jednak prędzej czy później zaczynamy rozumieć, że większy ruch zdobywają Ci, którzy mają odpowiednio zróżnicowany asortyment.
Jednym z ciekawszych rozwiązań jest Dropshipping, jest to model, który polega na tym, że sprzedajemy produkty, których realnie nie posiadamy w magazynie. Sprawy wysyłki i magazynowania przejmuje hurtownia lub nawet sam producent. My zajmujemy się sprzedażą. W myśl tej strategii możemy sprzedać czołg lub helikopter prowadząc działalność gospodarczą w małej kawalerce.
Hurtownie dropshipping w Polsce możesz znaleźć tutaj >>
Innym sposobem na wprowadzenie takiego modelu jest:
Pewne strategie i modele w biznesie są uniwersalne. Oznacza to, że różnica w prowadzeniu sklepu stacjonarnego, internetowego, czy handlu na allegro jest niewielka. Można oczywiście zauważyć olbrzymie różnice. Przykładowo: w sklepie stacjonarnym raczej nie sprzedaż po 3.00 w nocy, co świetnie się sprawdza w sklepach internetowych. Jednak w przypadku każdej sprzedaży są trzy główne filary
Czy nie masz czasami tak, że jedna technika, którą poznasz na szkoleniu może spowodować, że ruszysz z miejsca? W moim przypadku było to szkolenie jednego z największych amerykańskich specjalistów od sprzedaży.
Możesz powiedzieć, że amerykanie mają inne warunki, mentalność itd. Czasami sam przyłapuję się na takich wymówkach. Niestety, takie wymówki nas nie rozwijają.
Dlatego nie musisz jechać na to szkolenie, wystarczy, że przeczytasz RAPORT, który dla Ciebie przygotowałem. Wiem, że nie masz czasu, tę wymówkę słyszę od 98% moich znajomych. Chcę jednak Cię przekonać, że dzięki tej wiedzy:
– pozbędziesz się niepotrzebnego stresu;
– zbudujesz zaplecze pod bezpieczeństwo finansowe;
– poczujesz większą satysfakcję ze swoich działań.
Przykład, który opiszę jest chyba najlepszą ilustracja tego jak psychologia sprzedaży może wpłynąć błyskawicznie na podwojenie sprzedaży. Firma Alka-Seltzer reklamując swój środek na ból głowy promowała go zdjęciem na którym ktoś wrzuca do wody jedną pastylkę. Podczas jednej z dyskusji dotyczącej strategii reklamowej dla firmy Herta Hertzog (austriacka specjalistka w dziedzinie reklamy) powiedziała „Pokażcie rękę, która wrzuca dwie tabletki”.
Pytanie jest bardzo ogólne, jednak wbrew pozorom odpowiedź jest prosta – musisz zastosować kilka strategii, które potrafią podwoić dochody praktycznie w każdym biznesie. Jest jednak małe „ale”, żeby zmienić ilość pieniędzy, które generuje Twoje przedsiębiorstwo potrzebna jest zmiana myślenia. Strategie, które rodzą zmianę są inne od tych, które stosujesz obecnie.
Oto kilka prostych zmian:
Oblicz swojego klienta na kilka lat. Gdy tylko wystawiasz aukcje i czekasz na sprzedaż to twój klient jest obliczony praktycznie na jedną sprzedaż. Gdy będzie potrzebował kolejnego produktu z Twojej branży prawdopodobnie wróci na allegro i kupi u konkurencji. Dlaczego? Bo nie będzie chciało mu się Ciebie szukać w gąszczu tysięcy innych aukcji. Żeby wybrał Ciebie musi Cię zapamiętać oraz mieć powód, żeby kupować u Ciebie.
Właśnie przed chwilą wystartował projekt pt. Facebook Marketing 2.0. Będzie to ponad 10 modułów i ponad 8 godzin konkretnej wiedzy dotyczącej prowadzenia marketingu na Facebooku. Przed premierą ujawniłem 2 filmy, które łącznie trwają ponad godzinę. Otrzymałem wiele pozytywnych komentarzy i dowodów na to, że strategie o których mówię działają.
W ramach kursu przewidziane są także webinary oraz specjalny eksperyment polegający na tym, że wspólnie (poprzez webinar) będziemy wykonywać pewne działania (komentowanie wpisów, pozyskiwanie fanów). Następnie omówimy osiągnięte efekty. Jestem przekonany, że część osób potrzebuje takiej motywacji i przypilnowania przez np. 2 bite godziny. Więcej szczegółów odnośnie Facebook marketing 2.0 znajdziesz TUTAJ >>
Ten największy portal społecznościowy, który obecnie zalicza niezbyt udany debiut na giełdzie był na początku wielką nadzieją osób zajmujących się marketingiem i sprzedażą.
Dlaczego tak się stało? Przyczyna jest prosta – facebook służy do utrzymywania i wymiany kontaktów. Jak wiesz prowadzenie skutecznego biznesu opiera się głównie na tych dwóch elementach.
Dlaczego mimo tego jednym udaje się zwiększać dochody w czasie gdy inni nie potrafią ruszyć z miejsca i przekreślają Facebooka? Podstawowa kwestia jak zwykle dotyczy umiejętności prowadzenia marketingu w portalach społecznościowych. Tutaj najwięcej sprzedają Ci, którzy… nie sprzedają a opowiadają.
Kiedy kilka dni temu przeglądałem statystyki moich filmików na YouTube. Kolejny raz przekonałem się, że jest to jedno z najbardziej skutecznych narzędzi sprzedających moje produkty.
Z drugiej strony badając pewną niszę zauważyłem, że jest ona bardzo ubogo reprezentowana na tym najpopularniejszym portalu video. Potem zauważyłem jeszcze inną kwestię. Biznesy, które wykorzystać potencjał YT robią to często bardzo nieskutecznie.
Prosty przykład. Sklep internetowy z narzędziami – wiertarki, wycinarki, szlifierki itd. Okazało się, że jest kilka filmów, ale ich twórcy popełniają podstawowe błędy.
Błąd # 1 koncentracja na reklamie. Ludzie omijają reklamy szerokim łukiem. Gdy w przerwie ciekawego filmu włącza się reklama idziesz do kuchni, łazienki, schronu lub gdziekolwiek indziej tylko, żeby nie oglądać reklamy. Dlaczego więc internauci mieliby oglądać dobrowolnie bezwartościowe treści na YouTube? Co powinien zawierać sprzedający film na YouTube? To proste – wartość dla oglądającego. Jeżeli spowodujesz, że internauta będzie zadowolony prawdopodobieństwo, że kupi coś w Twoim sklepie wzrośnie wielokrotnie.
Prosty scenariusz filmiku na YouTube
Pomyśl o takim scenariuszu: A. problem klienta – jak wywiercić otwór w żelbetonowym suficie i nie zwariować? Opowiadasz o tym problemie na początku video. B. Pokazujesz rozwiązanie – jakie wiertło, jak się przygotować, gdzie umieścić dynamit itd. C. Jako jedno z rozwiązań pokazujesz specjalną wiertarkę do takiej roboty D. Na końcu zapraszasz do sklepu.Dlaczego tak niewiele firm wykorzystuje potencjał autorespondera? Myślę, że jest wiele powodów. Duża część nie wie, że coś takiego jak autoresponder w ogóle istnieje. Kolejna grupa wie, ale twierdzi, że w ich biznesie to się nie sprawdzi.
Inni, stawiają pierwsze kroki, ale gdy nie widzą efektów szybko się poddają. Kolejne biznesy wierzą w siłę tego narzędzia, ale z kolei nie wiedzą jak ustawić taką kolejkę i jak ją napisać, żeby sprzedawała.
Wygrywają najwytrwalsi, którzy dzięki mądrze skonfigurowanemu autoresponderowi osiągają wymierne wyniki finansowe. W środę podczas webinaru pomogę Ci wykorzystać siłę autorespondera w Twoim biznesie. Jeżeli chcesz otrzymać link do webinaru zostaw swój email poniżej.