Jak przestać myśleć, a zacząć zarabiać?

Jak przestać myśleć, a zacząć zarabiać?

Codziennie rozmawiam z ludźmi, którzy chcą rozkręcić swój biznes w internecie. Mają pomysły, uczą się, słuchają podcastów, kupują kursy, nawet bawią się różnymi narzędziami… i co? I często nic. Mijają tygodnie, miesiące, a biznesu jak nie było, tak nie ma. Dlaczego tak się dzieje? Bo utknęli w pułapce myślenia, zamiast po prostu zacząć działać i – co tu dużo mówić – zarabiać.

Dwie Strefy: Głowa vs. Publikowanie

Wyobraź sobie dwie strefy działania. Pierwsza to ta bezpieczna, wygodna strefa w głowie. To tutaj uczysz się, planujesz, analizujesz, przygotowujesz się, bawisz się programami, piszesz. Myślisz: “Jeszcze tylko ten kurs…”, “Jeszcze muszę to dopracować…”, “Czy te narzędzia są już wystarczająco dobre?”. Brzmi znajomo? Problem w tym, że to często oszukiwanie samego siebie. Czujesz, że coś robisz, ale tak naprawdę stoisz w miejscu. Świat nie widzi tego, co tworzysz na swoim poligonie doświadczalnym w głowie.

Druga strefa to publikowanie. To tutaj zaczyna się prawdziwy biznes. To tutaj wrzucasz posty, nagrywasz TikToka, publikujesz ofertę, odpalasz reklamę. I wiesz co? To właśnie tutaj pojawia się strach. Strach przed oceną, przed tym, że ktoś wyśmieje, że to “nie jest jeszcze wystarczająco dobre”. Pan Noah Kagan, autor książki “Milion Dolarów w Weekend” (swoją drogą, tytuł kontrowersyjny, ale idea słuszna – zacznij robić, zamiast gadać!), zauważył, że ludzie, nawet podjarani pomysłem, często nic nie robią właśnie przez ten lęk.

Przestań słuchać siebie, zacznij słuchać klientów (i danych!)

Kolejna pułapka myślenia to tworzenie dla siebie. Sam się na tym łapię! Przygotowuję coś i nagle orientuję się, że robię to dla jakiejś wyimaginowanej grupy, a nie dla ludzi, którzy faktycznie są moimi klientami. Zamiast zgadywać, czego chcą ludzie, zacznij ich słuchać! Czytaj ich pytania, komentarze, problemy. Twój biznes ma rozwiązywać ich problemy, a nie realizować twoje wyobrażenia.

Przestań przejmować się opiniami! Jednego dnia ktoś napisze, że zmieniłeś jego życie, a drugiego, że to, co robisz, jest do niczego. Będziesz miał fanów i hejterów, czasami nawet psychofanów, którzy z miłości przechodzą w nienawiść. Na czym więc się opierać? Na cyfrach! Ile masz wyświetleń? Ile osób kliknęło? Ile sprzedałeś? Czy pieniądze na koncie się zgadzają? To są realne wskaźniki, a nie subiektywne “wydaje mi się”.

Zapisz się na 5 Darmowych Szkoleń z AI

Zamiast “Jak?”, zrób to “Teraz!”

Często słyszę pytanie: “Mirek, jak mam to zrobić?”. Jak napisać bio? Jak zdobyć followersów? Jak ustawić reklamę? A ja ci powiem: zamień słowo “jak” na słowo “teraz”.

  • Zamiast pytać “Jak nagrać TikToka?”, weź telefon i teraz nagraj 15-sekundowy filmik o tym, czym się zajmujesz.
  • Zamiast pytać “Jak napisać post?”, teraz napisz trzy zdania odpowiedzi na najczęstsze pytanie twojego klienta i opublikuj.
  • Zamiast czekać na “nowe funkcje” w jakimś programie (które i tak pewnie nic nie zmienią, jeśli nie działasz, użyj tego, co masz teraz.

Nie potrzebujesz idealnego sprzętu, perfekcyjnej strony czy skończonych wszystkich kursów świata. Airbnb powstało w weekend przez programistów, którzy po prostu zaczęli działać. Ty też możesz zacząć.

Oto kilka prostych kroków, które pomogą Ci ruszyć z miejsca:

  1. Zamień “Jak?” na “Teraz!”: Zamiast zastanawiać się jak coś zrobić (jak napisać post, jak nagrać film), po prostu zrób to teraz. Zadaj sobie pytanie: “Co mogę zrobić w tej sprawie w ciągu najbliższej godziny?”. I zrób to.
  2. Zrób najmniejszy możliwy krok: Czujesz się przytłoczony ogromem zadań? Zidentyfikuj absolutnie najmniejszą rzecz, którą możesz zrobić, aby pchnąć projekt do przodu. Nie “napisać całą ofertę”, ale “napisać jeden nagłówek”. Nie “nagrać cały kurs”, ale “nagrać 1-minutowy filmik na TikToka”. Zrób tylko to.
  3. Opublikuj wersję “wystarczająco dobrą”: Porzuć perfekcjonizm. On jest wrogiem działania. Zamiast szlifować coś w nieskończoność, opublikuj wersję, która jest w 80% gotowa. Feedback z rynku (dane, reakcje!) jest cenniejszy niż Twoje “idealne” wyobrażenie, którego nikt nie widzi.
  4. Wykorzystaj to, co masz: Nie potrzebujesz najnowszego sprzętu, super-programu ani kolejnego certyfikatu. Użyj telefonu, który masz w kieszeni. Skorzystaj z darmowych narzędzi. Zacznij z wiedzą, którą posiadasz teraz. Nie czekaj na “lepsze czasy” czy “lepsze zasoby”.
  5. Dokumentuj, zamiast “tworzyć”: Zamiast wymyślać skomplikowane treści od zera, zacznij dokumentować to, co już robisz lub wiesz. Odpowiedz na jedno pytanie klienta w formie posta. Nagraj krótko, jak rozwiązujesz jakiś problem w swojej dziedzinie.
  6. Ustal mikro-deadline: Daj sobie bardzo krótki, nieprzekraczalny termin na wykonanie tego jednego, małego kroku. Nie “do końca tygodnia”, ale “dziś do 15:00”. Poczucie pilności pomaga przełamać inercję.
  7. Skup się na JEDNYM: Wybierz jedną rzecz, którą dziś zrobisz, aby ruszyć swój biznes do przodu. Nie rozpraszaj się na dziesięć “ważnych” zadań. Zrób tę jedną rzecz od początku do końca.

Co zrobisz DZISIAJ?

Biznes online to nie jest siedzenie i myślenie. To jest działanie, testowanie, mierzenie i poprawianie. To ciągłe wychodzenie ze strefy komfortu. Przestań czekać na idealny moment, bo on nigdy nie nadejdzie. Wyjdź ze swojej głowy, przestań karmić swoje ego i lęki. Zacznij publikować, zacznij docierać do ludzi, zacznij rozwiązywać ich problemy.

Pytanie brzmi: Co zrobisz dzisiaj, żeby wreszcie przestać myśleć, a zacząć zarabiać?


Kolejne, ciekawe artykuły

Zostaw komentarz

Twój komentarz

Twoje imię
Adres strony (opcjonalnie)