Powtarzałem to często na webinarach i szkoleniach – muzyka w sklepie zwiększa sprzedaż. Zanim przedstawię Ci wyniki ostatnich badań, które potwierdzają tę tezę, możemy oprzeć się wyłącznie na logice. Gdy wchodzisz do pustego sklepu i panuje w nim totalna cisza czujesz się skrępowany. Przypomina to trochę wejście do cudzego mieszkania, gdy o drugiej w nocy pomylisz drzwi.
Kiedyś na jednym ze szkoleń zamówiliśmy jedzenie. Przywieziono je w styropianowych pojemnikach. Gdy zaczęliśmy jeść w totalnej ciszy okazało się, że w małym pomieszczeniu jest to bardzo krepujące – słychać było każdy ruch żuchwą i inne odgłosy przeżuwania.
Wtedy jeden z kursantów (również skrepowany tą ciszą) zaproponował, że włączy radio. Natychmiast krepujący sytuacja zmieniła się w normalny posiłek. Naturalne, że w grupie znajomych pewnie cały czas toczyła by się rozmowa i nie byłoby problemu.
Rytmiczna muzyka zwiększa, zapach kwiatowy zmniejsza…
Wracając do sklepu, Kamil Kaczkowski ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej we Wrocławiu sprawdził jak muzyka i zapach wpływają na zachowania klientów w sklepie. Przez ponad rok podglądał zachowania klientów w sklepie z wyposażeniem łazienek. Okazało się, że obecność muzyki zwiększa czas pobytu klientów w sklepie.
Co ważniejsze przy rytmicznych melodiach 60% klientów weszło na drugie piętro. Gdy w sklepie było cicho jak w grobowcu lub muzyka była nierytmiczna – na górę wchodziło tylko 40% klientów. Jak widzisz jeden prosty trick może zwiększyć Ci ruch na piętrze o 20%. Gdy rozpylano intensywny, kwiatowy zapach tylko 30% klientów wchodziło na wyższe piętro. Czy wiesz już jak wykorzystasz to w swoim biznesie?
Dane i informacje o wynikach badań pochodzą z czasopisma Coaching nr 5/2012.
Bardzo ciekawe są te wyniki, szczególnie w kwestii zapachu. Szkoda, że nie ma dokładnego wyjaśnienia z czego może to wynikać – ludzie nie przepadają za zapachem kwiatów ? Zawsze wydawało mi się, że jest odwrotnie 😉
Jeśli natomiast chodzi o muzykę, to rewolucji nie ma. To, że prawidłowo dobrana muzyka podnosi sprzedaż wiadomo już od dawna i raczej nic się w tej kwestii nie zmienia. Muzyka jest obecna w coraz większej ilości sklepów, problemem może być jednak ZAIKS i inne wysokie opłaty, które często zniechęcają właścicieli lub zmuszają do wyboru bardziej ograniczonego repertuaru, moim zdaniem jednak czasem warto zapłacić i zyskując większą sprzedaż i zadowolenie klientów.
Duży wpływ na zakupy ma również rodzaj muzyki. Inne reakcje powoduje muzyka wolniejsza, spokojniejsza, a inne szybka i głośna.
A zapachy w sklepie – dobrze dobrane powodują, że wchodzi się do sklepu nawet tylko dla zapachu:D
Będąc w supermarketach zwłaszcza na pasażu w sklepach z “ekskluzywnymi ubraniami” typu TopSecret, Reporter czy Bigstar można zauważyć to samo gra muzyka. Ludzie chętniej tam zaglądają i spędzają czas na pewno i sprzedaż większa.