Jeśli tworzysz wartościowe treści – kursy online, e-booki, poradniki – i marzysz o tym, by sprzedawać je w internecie, zyskać więcej wolności i pracować z dowolnego miejsca na świecie, to ten artykuł jest dla Ciebie. Jednym z pierwszych pytań, jakie się pojawiają, jest: “gdzie sprzedawać te produkty?” Dzisiaj chciałbym podzielić się z Tobą kluczowymi wnioskami i przedstawić Ci konkretne platformy do sprzedaży.
Wielu osób chce rozwijać swój biznes online, a sprzedaż produktów cyfrowych to świetny sposób na osiągnięcie tego celu. Ale wybór odpowiedniej platformy może być mylący.
Naffy.io
Jeśli celujesz głównie w polski rynek, platforma Naffy.io jest miejscem, gdzie możesz sprzedawać kursy, e-booki, produkty cyfrowe. To rozwiązanie, które może Ci pomóc zautomatyzować kluczowy proces sprzedaży. Jak podkreślałem, Naffy.io to taki koszyk internetowy, który ułatwi Ci ten proces.
Co to oznacza w praktyce? Ktoś trafia na Twoją ofertę (np. link z Instagrama czy Facebooka), klika, płaci, a platforma wysyła mu Twojego e-booka. Ty dostajesz pieniądze, a automat o pierwszej w nocy mu wysyła link do jego książki. To jest właśnie ta piękna wizja zarabiania na swojej wiedzy i talencie, nawet kiedy śpisz, dająca wolność, której często brakuje przy tradycyjnej pracy. Dla wielu osób zaczynających w Polsce, może to być dobre miejsce na start.
Globalny rynek: Udemy (Marketplace)
A co, jeśli chcesz sprzedawać globalnie, na przykład kursy po angielsku? Tutaj pojawiła się Udemy jako główna światowa alternatywa do sprzedawania kursów na całym świecie. Można ją porównać do do takiego Allegro czy eBay dla sprzedawania kursów.
- Zalety: Udemy szuka Ci klientów. Jeśli chcesz się skupić tylko na nagrywaniu kursów, a nie na marketingu, to jest to super alternatywa, szczególnie w języku angielskim. Możesz potencjalnie generować pasywny dochód rzędu 10-20 tysięcy miesięcznie.
- Wady: Minusem jest to, że konkurujesz z kursami po 39 dolarów lub po 19 dolarów. Masz mniejszą kontrolę nad ceną i musisz liczyć się z dużą konkurencją.
Globalny rynek – opcja 2: Kajabi (Twoja własna platforma)
Inną drogą opcją na rynek globalny jest Kajabi To platforma, gdzie tworzysz swoją własną platformę, swój własny serwis do sprzedaży kursów. Została ona określona jako najbardziej znane na świecie narzędzie tego typu.
- Zalety: Cały dochód (pieniądze) jest dla Ciebie, Ty decydujesz jaka jest cena. Kajabi daje Ci tę kontrolę. Jest to opcja dla osób, które chcą aktywnie zarabiać , np. 100 tysięcy i są gotowe zajmować się pozyskiwaniem klientów, na przykład za pomocą reklamy płatnej.
- Wady: Główna odpowiedzialność spoczywa na Tobie – Ty musisz zadbać o zdobywanie klientów. Platforma nie dostarcza ruchu sama z siebie.
Polska Alternatywa: Web2Learn
W kontekście polskich platform, oprócz Naffy.io, można znaleźć platformę Web2Learn, określoną jako polski serwis do sprzedawania kursów, który polecam. Serwis ten ma podobną funkcjonalność, budujesz na niej własną platformę, ale na rynku polskim.
Co jest lepsze? Kluczowa decyzja strategiczna
Często pada pytanie “która platforma jest lepsza?” Moja odpowiedź jest bardzo prosta: nie podejmę za ciebie decyzji. Wybór między Udemy a Kajabi (czy ich odpowiednikami) zależy od Twojej strategii i tego, co jest dla Ciebie praktyczniejsze w życiu:
- Chcesz spokoju, skupienia się na tworzeniu i pasywnego dochodu, akceptując niższe marże i mniejszą kontrolę? Udemy może być dla Ciebie.
- Chcesz budować aktywny biznes, mieć pełną kontrolę nad ceną i marketingiem, celujesz w wyższe przychody, ale jesteś gotów na większy wysiłek i ryzyko związane ze zdobywaniem klientów? Kajabi, Web2Learn może być lepszym wyborem.
Zapisz się na 5 Darmowych Szkoleń z AI
Ja osobiście wybrałem tą drugą drogę, która jest bardziej pewnie stresująca, ale to był mój świadomy wybór. Ten sposób zarabiania daje większe zarobki.
NAJWAŻNIEJSZA RADA: Nie optymalizuj, zanim nie sprzedasz!
Zanim jednak zaczniesz godzinami porównywać platformy, chcę Cię przestrzec przed ważnym błędem, często popełnianym przez wiele osób. Zbyt wielu tak boi się porażki, tak boi się zacząć, że utyka w miejscu, szukając idealnych narzędzi, zamiast po prostu wystartować.
Moje myślenie, nastawienie, które pomogło mi osiągnąć wyniki, to najpierw robię pieniądze, później ewentualnie się zastanawiam, czy coś zmieniać, platformę, czy jakieś inne narzędzie. Reasumując nie poprawiam zanim nie sprzedam.
Zanim zaczniesz szukać alternatyw dla różnych platform takich, jak GetResponse, Web2Learn czy czegokolwiek innego, zadaj sobie pytanie czy już nagrałeś kurs, czy już na nim zarobiłeś pierwsze pieniądze, czy już rozumiesz nagrywanie, sprzedawanie, czy przeprowadziłeś cały proces? Zacznij od tego co masz, wykorzystaj te narzędzia i zarób pierwsze pieniądze. Dopiero gdy przejdziesz cały proces i zrozumiesz go, wtedy ewentualnie możesz podjąć decyzję, żeby coś poprawić. Druga bardzo ważna i istotna sprawa to, unikaj pułapki kupowania kolejnych kursów, żeby tylko nic nie robić. To nie problem serwisów, tylko problem Twojego mentalu.
Jak znaleźć inne opcje? Zapytaj AI!
Jeśli jednak przeszedłeś już proces i szukasz alternatyw, pamiętaj, że możesz wykorzystać sztuczną inteligencję. W narzędziach typu Asystent AI (napisz do mnie w sprawie tego narzędzia) możesz po prostu zapytać: “zaproponuj albo wypisz mi narzędzia i strony do sprzedaży kursów online”. AI może podpowiedzieć Ci inne ciekawe opcje (pamiętaj tylko o weryfikacji danej platformy, bo AI może czasem halucynować).
Podsumowanie
Wybór platformy do sprzedaży produktów cyfrowych to ważna decyzja, ale nie powinna Cię paraliżować. Niezależnie czy wybierzesz Naffy.io, Udemy, Kajabi, Web2Learn czy inną opcję – najważniejsze jest, aby zacząć działać, stworzyć produkt, przejść proces sprzedaży i zarobić pierwsze pieniądze. Dopiero wtedy przyjdzie czas na ewentualne optymalizacje. Pamiętaj o tym, że działanie jest kluczem! Powodzenia!